Strony: 1
Uwaga! Może to być spoiler
Mi się podobała scena gdy Raj zrozumiał, że to Pooja pisała(w kościele), pózniej jak przyszli trzymając się za rece a tu pogrzeb. A najbardziej podobało mi się gdy Raj niechcący się z Pooją ożenił
Offline
Gość
Mirya napisał:
Uwaga! Może to być spoiler
Mi się podobała scena gdy Raj zrozumiał, że to Pooja pisała(w kościele), pózniej jak przyszli trzymając się za rece a tu pogrzeb. A najbardziej podobało mi się gdy Raj niechcący się z Pooją ożenił
Nie no po prostu z ust mi to wyciągłaś! ;( scena jak Pooja zanuciła melodie w kościele. Raj w tej chwili zrobił takie oczy jakby widział ducha! A potem splot zdarzeń z przeszłości i TAK , okazanie sie prawdziwego nadawcy listów ;P MHM love story jak sie patrzy ;P
Podczas slubu na koncu gdy oboje podeszli do oltarza (lecz osobno w parach) sadziłem ze to kurcze musi cos sie stac. Ale reżyser pojechał po całości. Skończyło sie bardzo fajnie. Jedno z piekniejszych happy endów, tylko szkoda ze taki krótki.. ;|
Robi postęp
a mi końcówka filmu najbardziej utkwiła w pamięci....tylko dziwi mnie to że Tina tak szybko zrozumiała co i jak...i tak łatwo zrezygnowała z Raja....
Offline
Hm.. gra w butelkę. Te sceny w barze, kiedy Rani wiedziała co lubi Hrithik i mówi jej, że Kareena wydaje się być jakaś inna. (jak zwykle nie pamiętam imion bohaterów ;> )
Offline
Bollyamator
Mnie sie najbardziej podobają 4 sceny:)
w kościele, kiedy Raj zrozumiał kto tak naprawdę pisał do niego te listy, scena z mixem piosenek, scena kiedy Tina zaczyna rozumieć, ze to Pooje kocha Raj i scena na samym końcu (przypadkowy ślub);D Ale tak naprawdę w tym filmie jest dużo fajnych scen, chociaż niektóre są naciagane i denerwujace (kiedy Raj ma pretensje do Pooji)
Offline
-Wyjdziesz za mnie?
-Nie! Rohan, idź już...
-Dobra idę...
PUK, PUK...
-Ale na pewno nie wyjdziesz?
-Nie!
-To może zostaniemy przyjaciółmi?
-Dobrze, idź już...
-Idę...
PUK, PUK...
-ROHAN!!!
Odwrót...
-Raj... Raj...
Kocham tę scenę i ciągle ją przewijam );
Offline
Zaczyna się rozkręcać
mi się podoba scena kiedy rochan wchodzi do sypialni poojy a ta zaczyna krzyczeć to było dobre haha
Offline
Mnie się też podoba ta scena kiedy Raj zrozumiał kto tak naprawdę pisał do niego te listy, kiedy cynober spada na przedziałek Pooji, kiedy Raj i Pooja wracają do domu z Londynu a tam pogrzeb. kiedy Tina uświadamia sobie że Raj kocha tak naprawdę Pooję (scena z bransoletkami)
Offline
Gwiazda bollywoodu
Oczywiście końcówka, ten przypadkowy ślub.
I fajne było z książkami jak Tina powiedziała, że książki o miłości są takie nudne...
Offline
Strony: 1