Karan Johar komentuje plotki o „sabotowaniu” kariery Anushki Sharmy i Priyanki Chopry

Filmowiec Karan Johar wysłuchuje wszystkich oskarżeń, ale nie wycofuje się. Twórca filmu, który był obiektem krytyki w Internecie za rzekome sabotowanie karier aktorek Priyanki Chopry i Anushki Sharmy, napisał tajemniczy post o swojej sytuacji, w którym wspomniał o tym, że to nie on upadnie pomimo powodzi kłamstw.

Wcześniej w tym tygodniu w mediach społecznościowych pojawił się stary film, na którym Karan przyznaje, że prowadził kampanię przeciwko Anushce kiedy zaczynała, i żartował, że chce „zamordować” karierę Anushki Sharmy. W rozmowie podczas 18-ego Festiwalu Filmowego MAMI Mumbai w 2016 roku Karan powiedział:

„Chciałem całkowicie zamordować karierę Anushki Sharmy, ponieważ kiedy Aditya Chopra pokazała mi jej zdjęcie, powiedziałem sobie:„ nie, nie, nie ma potrzeby podpisywania umowy z Anushką Sharmą. Był jeszcze jeden główny aktor, którego chciałem, żeby Adi podpisał z nim kontrakt."

Anushka, która siedziała obok niego, roześmiała się.

Wideo pojawiło się ponownie teraz po tym jak Karan spotkał się z ogromną reakcją na to, że najwyraźniej również stanął na drodze kariery aktorki Priyanki Chopra. Gwiazda "Citadeli", nie podając nazwisk, otworzyła się na temat przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych, ponieważ czuła się „osaczona” w Bollywood i spotkała się z opozycją w hinduskim przemyśle filmowym, gdy ludzie przestali obsadzać ją w filmach.

Aktorka Kangana Ranaut również udostępniła wywiad z Priyanką i twierdziła, że Karan Johar „zakazał” jej pracy w przemyśle filmowym w języku hindi i oskarżyła filmowca o „nękanie bezbronnych osób z zewnątrz”.

„Ta wstrętna, zazdrosna, podła i toksyczna osoba powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności za zrujnowanie kultury i środowiska przemysłu filmowego, który nigdy nie był wrogo nastawiony do obcych w czasach AB czy SRK. Jego gang i mafijny PR powinny zostać najechane i pociągnięte do odpowiedzialności za nękanie osób z zewnątrz” – czytamy w części tweeta Kangany.

Karan, najwyraźniej nawiązując do wszystkich niepochlebnych wpisów, które niedawno otrzymywał, wziął udział w Instagram Stories i opublikował notatkę, w której wspomniał, że nie jest tym, który się wycofuje, pomimo zarzutów, nie odezwie się, nawet jeśli inni stają się niewolnikami kłamstw.